Jak informuje Aleksandra Pawlak, Specjalista ds. HR i koordynatorka projektu w spółce Rosti Bianor, tegoroczna edycja programu przyniosła kilka interesujących spostrzeżeń. - Po raz pierwszy firma otrzymała aplikacje od osób zainteresowanych stażem nie tylko z Białegostoku, ale także z wielu dużych aglomeracji z całej Polski m.in. z Warszawy, Krakowa czy Poznania. – mówi przedstawicielka spółki.
- Dodatkowo, na co zwróciliśmy uwagę, to także znacznie większa niż dotychczas liczba aplikacji nadesłanych przez kobiety - Panie stanowiły niemal 2/3 wszystkich kandydatów. Poprzednio było ich o połowę mniej. Podczas rekrutacji były brane pod uwagę przede wszystkim osobowość, otwartość, potencjał do rozwoju oraz chęci do nauki. Muszę przyznać, że poziom kandydatów w tym roku był naprawdę wysoki– zauważa Aleksandra Pawlak.
Przedstawicielka Rosti Bianor podkreśla, że największą różnicę widać w poziomie znajomości języka angielskiego, który był warunkiem koniecznym zakwalifikowania się na staż. I właśnie angielski, jak się okazało, był podczas ubiegłej edycji barierą nie do pokonania dla wielu studentów.
- Musieliśmy wówczas z żalem odrzucać kandydatury naprawdę kompetentnych i wartościowych osób, które niestety nie posługiwały się językiem angielskim w stopniu, który spełniałby nasze oczekiwania. W naszej firmie to podstawa. W tym roku było już o wiele lepiej w tym względzie - dodaje Aleksandra Pawlak.
Darek - student ostatniego roku Robotyki i Automatyki na Politechnice Białostockiej – jeden z wybranych do programu - przyznaje, że staż w Rosti Bianor nie jest jego pierwszym doświadczeniem we współpracy z firmami na podobnych zasadach. – „To jednak dla mnie wyjątkowo cenne doświadczenie. Wierzę, że zdobyte umiejętności odpowiednio wpłyną na rozwój mojej kariery zawodowej”.
Podobnie jak on, myślą również pozostali uczestnicy programu. Zaznaczają zgodnie, że oprócz perspektywy pozostania w Rosti Bianor na dłużej, udział w projekcie stanowi dla nich przede wszystkim znakomitą okazję, aby zderzyć wiedzę teoretyczną nabytą podczas studiów z praktyką w jednym z najnowocześniejszych zakładów na Podlasiu. Biorąc pod uwagę ostatnie lata, 90% uczestników „Programu Student” otrzymało propozycję współpracy w ramach spółki.
- Jeśli uczestnicy wykażą się zaangażowaniem, otwartością i inicjatywą w trakcie stażu, jest szansa, że powielą los swoich kolegów z poprzednich edycji programu, spośród których większość pracuje tu do dziś, a niektórzy mają już nawet za sobą kolejne awanse – przypominają przedstawiciele firmy.
Trzech spośród pięciu tegorocznych uczestników stażu to studenci ostatniego roku studiów. Jeden z nich dosłownie kilka dni temu odebrał swój dyplom. Wszyscy związani są z Politechniką Białostocką. Poza kierunkami, które dominowały w ubiegłych latach takich jak: automatyka i robotyka, mechanika i budowa maszyn czy logistyka, w tym roku znaleźli się również słuchacze marketingu, zarządzania, informatyki, prawa czy inżynierii biomedycznej.
Emilia – kolejna uczestniczka „Programu Student”, która jesienią rozpoczęła studia magisterskie właśnie na ostatnim wyżej wspomnianym kierunku, zaznacza, że dla niej rekrutacja nie stanowiła specjalnej trudności, chociaż jak sama stwierdza, każda rozmowa kwalifikacyjna to określony stres i nowe doświadczenie.
- Co ważne, ten program stażowy – a takich ofert nie ma przecież zbyt wiele w regionie - to możliwość sprawdzenia się w nowych warunkach, w prawdziwej firmie i okazja na zdobycie nowych umiejętności, co jest chyba największym profitem.
Studenci niemal zgodnie zauważają, że taka postawa jaką reprezentują, czyli aktywne poszukiwanie szans na zdobycie dodatkowego doświadczenia to wciąż coś wyjątkowego na tle ich rówieśników, którzy niezmiennie uważają, że najpierw trzeba ukończyć studia, a potem… jakoś to będzie.
- To błąd. Choć propozycji podobnych do tej, którą ma dla studentów Rosti Bianor nie jest wiele, to warto uczestniczyć np. w targach pracy i kariery. To okazja do poznania wiodących firm i szansa na nawiązanie ciekawej współpracy, która z całą pewnością zaprocentuje w przyszłości – zachęcają.
Postępy praktykantów oceniane będą na bieżąco. Na koniec zaś, po osiemnastu tygodniach spędzonych w różnych działach spółki, zostanie przeprowadzona rozmowa podsumowująca w oparciu o którą najlepsi otrzymają propozycję podjęcia pracy.
„Program Student” do tej pory realizowany był przez spółkę Bianor. W ubiegłym roku firma połączyła się z Rosti Polska. Mając na względzie powodzenie projektu w latach ubiegłych, podjęliśmy decyzję o kontynuacji przedsięwzięcia już pod nowym szyldem Rosti Bianor. Widzimy tu duży potencjał na przyszłość: chcemy stawiać na młodych, otwartych inżynierów co w połączeniu z doświadczeniem i profesjonalizmem naszej kadry daje nowe możliwości rozwoju– podsumowuje program Katarzyna Bereśniewicz, Dyrektor Personalna Rosti Bianor.