Rozpoczął się płatny staż w ramach „Programu Student” Rosti Bianor
Ponad stu kandydatów i pięć miejsc. Aplikacje od studentów i absolwentów nie tylko z Białegostoku. Tak dużemu zainteresowaniu trudno się dziwić, ale tylko najlepsi zyskają szansę pracy w międzynarodowej korporacji Rosti Bianor. Wcześniej jednak czeka na nich płatny staż. W poniedziałek, 8 lutego, pięciu wybranych podczas rekrutacji studentów rozpoczęło trwający ponad 4 miesiące „Program Student”.
2016-02-10, 12:33

Jak informuje Aleksandra Pawlak, Specjalista ds. HR i koordynatorka  projektu  w spółce Rosti Bianor, tegoroczna edycja programu przyniosła kilka interesujących spostrzeżeń. - Po raz pierwszy firma otrzymała aplikacje od osób zainteresowanych stażem nie tylko z Białegostoku, ale także  z wielu dużych aglomeracji z całej Polski m.in. z Warszawy, Krakowa czy Poznania. – mówi przedstawicielka spółki.

 

- Dodatkowo, na co zwróciliśmy uwagę, to także znacznie większa niż dotychczas liczba aplikacji nadesłanych przez kobiety -  Panie stanowiły niemal 2/3 wszystkich kandydatów.  Poprzednio było ich o  połowę mniej. Podczas rekrutacji były brane pod uwagę przede wszystkim osobowość, otwartość, potencjał do rozwoju oraz  chęci  do nauki. Muszę przyznać, że poziom kandydatów w tym roku był naprawdę wysoki– zauważa Aleksandra Pawlak.

 

Przedstawicielka Rosti Bianor podkreśla, że największą różnicę widać w poziomie znajomości języka angielskiego, który był warunkiem koniecznym zakwalifikowania się na staż. I właśnie angielski, jak się okazało, był podczas ubiegłej edycji barierą nie do pokonania dla wielu studentów.

 

- Musieliśmy wówczas z żalem odrzucać kandydatury naprawdę kompetentnych i wartościowych osób, które niestety nie posługiwały się językiem angielskim w stopniu, który spełniałby nasze oczekiwania. W naszej firmie to podstawa. W tym roku było już o wiele lepiej w tym względzie - dodaje Aleksandra Pawlak.

 

Darek - student ostatniego roku Robotyki i Automatyki na Politechnice Białostockiej – jeden z wybranych do programu - przyznaje, że staż w Rosti Bianor nie jest jego pierwszym doświadczeniem we współpracy z firmami na podobnych zasadach. – „To jednak dla mnie wyjątkowo cenne doświadczenie. Wierzę, że  zdobyte umiejętności odpowiednio wpłyną na rozwój mojej kariery zawodowej”.

 

Podobnie jak on, myślą również pozostali uczestnicy programu. Zaznaczają zgodnie, że oprócz perspektywy pozostania w Rosti Bianor na dłużej, udział w projekcie stanowi dla nich przede wszystkim znakomitą okazję, aby zderzyć wiedzę teoretyczną nabytą podczas studiów z praktyką w jednym z najnowocześniejszych zakładów na Podlasiu. Biorąc pod uwagę ostatnie lata, 90%  uczestników „Programu Student” otrzymało propozycję współpracy w ramach spółki.

 

- Jeśli uczestnicy wykażą się zaangażowaniem, otwartością i inicjatywą w trakcie stażu, jest szansa, że powielą los swoich kolegów z poprzednich edycji programu, spośród których większość pracuje tu do dziś, a niektórzy mają już nawet za sobą kolejne awanse – przypominają przedstawiciele firmy.

 

Trzech spośród pięciu tegorocznych uczestników stażu to studenci ostatniego roku studiów. Jeden z nich dosłownie kilka dni temu odebrał swój dyplom. Wszyscy związani są z Politechniką Białostocką. Poza kierunkami, które dominowały  w ubiegłych latach takich jak: automatyka i robotyka, mechanika i budowa maszyn czy logistyka, w tym roku znaleźli się również słuchacze marketingu, zarządzania, informatyki, prawa czy inżynierii biomedycznej.

 

Emilia – kolejna uczestniczka „Programu Student”, która jesienią rozpoczęła studia magisterskie właśnie na  ostatnim wyżej wspomnianym kierunku, zaznacza, że dla niej rekrutacja nie stanowiła specjalnej trudności, chociaż jak sama stwierdza, każda rozmowa kwalifikacyjna to określony stres i nowe doświadczenie.

 

- Co ważne, ten program stażowy – a takich  ofert nie ma przecież zbyt wiele w regionie - to możliwość sprawdzenia się w nowych warunkach, w prawdziwej firmie i okazja na zdobycie nowych umiejętności, co jest chyba największym profitem.

 

Studenci niemal zgodnie zauważają, że taka postawa jaką reprezentują, czyli aktywne poszukiwanie szans na zdobycie dodatkowego doświadczenia to wciąż coś wyjątkowego na tle ich rówieśników, którzy niezmiennie uważają, że najpierw trzeba ukończyć studia, a potem… jakoś to będzie.

 

- To błąd. Choć propozycji podobnych do tej, którą ma dla studentów Rosti Bianor nie jest wiele, to warto uczestniczyć np. w targach pracy i kariery. To okazja do poznania wiodących firm i szansa na nawiązanie ciekawej współpracy, która z całą pewnością zaprocentuje w przyszłości – zachęcają.

 

Postępy praktykantów oceniane będą na bieżąco. Na koniec zaś, po osiemnastu tygodniach spędzonych w różnych działach spółki, zostanie przeprowadzona rozmowa podsumowująca  w oparciu o którą najlepsi otrzymają propozycję podjęcia pracy.

 

„Program Student” do tej pory realizowany był przez spółkę Bianor. W ubiegłym roku firma połączyła  się z Rosti Polska. Mając na względzie powodzenie projektu w latach ubiegłych, podjęliśmy  decyzję o kontynuacji przedsięwzięcia już pod nowym szyldem Rosti Bianor. Widzimy tu duży potencjał na przyszłość: chcemy stawiać na młodych, otwartych inżynierów co w połączeniu z doświadczeniem i profesjonalizmem naszej kadry daje nowe możliwości rozwoju– podsumowuje program Katarzyna Bereśniewicz, Dyrektor Personalna Rosti Bianor.

KONTAKT / AUTOR
Janusz Mroczkowski
CEO
Agencja Publicum PR
501 03 58 53
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.