Instalacje C.O. – na co dodatkowo zwrócić uwagę?
Planując montaż systemu grzewczego w naszym domu swoją uwagę skupiamy przede wszystkim na wyborze odpowiedniego kotła. Zdaniem ekspertów, samo urządzenie to jednak nie wszystko. Warto przy tej okazji zadbać też o kilka z pozoru mało istotnych elementów, które podniosą wydajność pracy instalacji oraz zagwarantują nam większą wygodę korzystania z niej.
2016-09-05, 11:43

Niezależnie od tego, czy planujemy montaż instalacji grzewczej w nowo budowanym domu, czy też przystępujemy do wymiany już istniejącej, każdorazowo musimy podjąć kilka ważnych decyzji co do kotła.

 

Moc urządzenia, rodzaj stosowanego paliwa, wielkość paleniska czy rozmieszczenie przyłączy – to wszystko musimy wziąć pod uwagę jeszcze zanim dokonamy zakupu.

 

- Warto też jednak przy tej okazji zaplanować właściwą powierzchnię kotłowni. Jeśli bowiem zdecydujemy się na kocioł pelletowy z zasobnikiem lub na węgiel czy ekogroszek, do wygodnego przechowywania opału będziemy potrzebowali nieco więcej miejsca, niż może nam się początkowo wydawać – podpowiada Marcin Kosakowski z firmy TIS Group, polskiego producenta kotłów C.O.

 

Odpowiednia ilość wolnej przestrzeni to nie wszystko. Z czasem na wierzch bowiem wychodzi często popełniany na tym etapie błąd, czyli nieprawidłowa wentylacja w pomieszczeniu.

 

- Co oczywiste, zbyt mało powietrza docierającego do kotłowni sprawia, że paliwo w naszym kotle spala się w gorszych warunkach, a to zdecydowanie obniża sprawność całej instalacji i podnosi koszty ogrzewania – dodaje przedstawiciel TIS Group.

 

Zatem oprócz kratki wywiewnej pod sufitem należy wyposażyć kotłownię w kanał doprowadzający powietrze do spalania czyli tzw „zetkę”. Wlot powietrza powinien znajdować się kilkadziesiąt centymetrów nad posadzką.

 

Z całą pewnością nie warto też oszczędzać na stosowanych materiałach. Dotyczy to zwłaszcza elementów, których nie da się później łatwo wymienić – jak chociażby rur podpodłogowych.

 

- W tym wypadku wybór niższej jakości produktów to na ogół błąd, który prędzej czy później przerodzi się w poważny problem. Ewentualna awaria wiąże się przecież z gigantycznymi kosztami – przestrzega Marcin Kosakowski.

 

Dobrym pomysłem będzie także zabezpieczenie się na wypadek braku prądu. Tu z pomocą przychodzą nam tzw. awaryjne zasilacze UPS, które są w stanie podtrzymywać napięcie przez nawet kilka godzin. Warto przy tym wybrać urządzenie o mocy ok. 200 W.

 

Wygodę korzystania z instalacji grzewczej z całą pewnością poprawi również możliwość jej zdalnej obsługi. Nawet jeśli więc w tej chwili nasz kocioł nie posiada takiej funkcjonalności, warto już teraz pomyśleć o doprowadzeniu do kotłowni internetu.

 

W zależności od naszych potrzeb, możemy wybrać tradycyjny przewód lub postawić na sieć bezprzewodową. W tym drugim wypadku należy jednak sprawdzić wcześniej jakość sygnału w danym pomieszczeniu – np. przy użyciu korzystającego z Wi-Fi smartfona.

 

Ostatnią rzeczą, na którą powinniśmy zwrócić uwagę, jest jakość (twardość) wody w naszym domu. W razie konieczności należy zainwestować w stację jej uzdatniania – dzięki temu ochronimy nasze urządzenia (zarówno pralkę, zmywarkę, jak i elementy instalacji grzewczej) przed kamieniem.

 

­- Mało kto zdaje sobie bowiem sprawę z tego, że jeden milimetr kamienia kotłowego powoduje spadek sprawności kotła aż o 10% - dodaje na koniec ekspert TIS Group.

KONTAKT / AUTOR
Janusz Mroczkowski
CEO
Agencja Publicum PR
501 03 58 53
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.