Błonnik. Komu pomoże, a komu zaszkodzi?
Chłonie wodę, zapobiega miażdżycy, pochłania metale ciężkie oraz szkodliwe metabolity, dba o poziom glukozy we krwi, wpływa pozytywnie na rozwój prawidłowej mikroflory w jelitach, wspomaga proces odchudzania – to tylko nieliczne z wielu zalet, które posiada błonnik pokarmowy.
2017-08-22, 13:48

Błonnik stanowi ważny element dobrze zbilansowanej i zdrowej diety. Specjaliści niemal na każdym kroku podkreślają, że spożywanie odpowiedniej ilości błonnika daje wiele korzyści dla naszego zdrowia. Jednak warto pamiętać, że wszystko ma swoje wady i zalety, dlatego nie każdemu nadmiar tego cennego produktu w diecie będzie służyć.

 

Błonnik? Czym właściwie jest?

 

Błonnik to włókno pokarmowe, które składa się z roślinnych polisacharydów (np. celuloza, hemiceluloza, pektyny, gumy) i lignin. Są one oporne na działanie naszych enzymów trawiennych, jednak są świetną pożywką dla mikroflory jelitowej i tym samym regulują funkcjonowanie przewodu pokarmowego. Skład błonnika pokarmowego różni się w zależności od gatunku rośliny.

 

Bardzo ważnym składnikiem błonnika jest skrobia oporna, która nie występuje w naturze, a powstaje po obróbce termicznej takich produktów jak  ziemniaki czy biały ryż. Jest ona świetną pożywką dla bakterii znajdujących się w jelitach, dzięki czemu są one stymulowane do produkcji kwasu masłowego, który regeneruje kosmki jelitowe i odbudowuje błonę śluzową przewodu pokarmowego.

 

- Dzięki temu spożywanie skrobi opornej może zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego – podkreśla Łukasz Sot z  Cateromarket.pl, pierwszej w Polsce internetowej porównywarki kateringów dietetycznych.

 

Wyróżnić można dwa rodzaje błonnika: rozpuszczalny i nierozpuszczalny w wodzie. Pierwszy z wymienionych: reguluje pracę układu pokarmowego, zwiększa gęstość treści pokarmowej, ma zdolność do wychwytywania toksyn z pokarmu, dzięki czemu są one wydalane, a nie wchłaniane do krwiobiegu, stanowi pożywkę dla miktoflory jelitowej, wpływa na jej skład, wiąże nadmiar kwasów żółciowych, wspiera regenerację błony śluzowej przewodu pokarmowego.

 

Z kolei błonnik nierozpuszczalny mechanicznie drażni ściany jelita grubego, czym pobudza jego perystaltykę i daje uczucie sytości.

 

Ile błonnika potrzebuje twój organizm?

 

Spożycie błonnika w Polsce wynosi około 20 gramów na dobę. To zdecydowanie za mało. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) określa dzienne spożycie błonnika pokarmowego przez osoby dorosłe na poziomie 25-40 gram. Skąd ta duża rozpiętość w gramaturze? To wynika z różnicy masy ciała pomiędzy kobietami i mężczyznami.

 

Najlepiej jest na co dzień oscylować w tych górnych granicach spożycia. Zdaniem specjalistów warto pomyśleć o zwiększeniu udziału błonnika (szczególnie tego rozpuszczalnego w wodzie) w codziennej diecie.

 

Gdzie znajdziemy błonnik?

 

- Warto pamiętać, że ilość błonnika powinniśmy zwiększać stopniowo, aby przyzwyczaić organizm to tego składnika. W przeciwnym razie mogą pojawić się wzdęcia, biegunki i bóle brzucha – radzi specjalista z Cateromarket.pl i dodaje, że ważne jest również odpowiednie nawodnienie, ponieważ tylko wtedy błonnik pęcznieje i spełnia swoje funkcje.

 

Dlatego przy spożywaniu wysokobłonnikowej żywności, bez dostarczenia odpowiedniej ilości płynów, mogą wystąpić  zaparcia. Aby tego uniknąć, warto pić przynajmniej 1,5 l wody dziennie.

 

Największa ilość błonnika rozpuszczalnego zawierają takie produkty jak: łuska babki jajowatej, babka płesznik, soczewica, biała fasola, groch, suszone figi i morele,  porzeczki (czarne i czerwone). Znajdziemy go również w popularnych owocach: jabłkach, grejpfrutach, malinach czy agreście. Natomiast błonnik nierozpuszczalny zawierają otręby pszenne, siemię lniane, wiórki kokosowe, otręby owsiane, migdały, brązowy ryż, kasza gryczana i jaglana, pestki słonecznika.

 

Kto powinien uważać na błonnik?

 

Zalety błonnika są bezdyskusyjne, jednak u niektórych jest on wręcz zakazany. Szczególnie powinny uważać osoby cierpiące z powodu stanów zapalnych przewodu pokarmowego (żołądka, jelit, trzustki i dróg żółciowych), a także chorzy z wrzodami  żołądka i dwunastnicy.

 

- We wszystkich tych chorobach szczególnie szkodliwy będzie błonnik nierozpuszczalny, który drażni ścianki przewodu pokarmowego i może powodować dodatkowe uszkodzenia, a także utrudniać gojenie się już powstałych uchyłków, ran, wrzodów. Ponadto błonnik  spożywany w nadmiarze może utrudnić wchłanianie witamin i składników mineralnych (m.in. żelaza, wapnia, magnezu, miedzi, cynku) i doprowadzić do anemii – mówi Łukasz Sot.

 

Jak to zwykle w dietetyce bywa, w przypadku błonnika, nie istnieje żadne uniwersalne zalecenie dla każdego. Błonnik jest wartościowym składnikiem pokarmowym, jednak trzeba wiedzieć, jak go stosować. Dlatego warto obserwować reakcje naszego organizmu i reagować na ewentualne sygnały, aby odpowiednio dostosować jego rodzaj i ilość w naszej diecie.

KONTAKT / AUTOR
Janusz Mroczkowski
CEO
Agencja Publicum PR
501 03 58 53
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.