Przystępując do wyboru kotła, przede wszystkim powinniśmy wziąć pod uwagę jego moc. Urządzenie to musi być przecież w stanie efektywnie ogrzać cały nasz dom nawet przy najtrudniejszych warunkach atmosferycznych.
- Jednocześnie należy mieć świadomość, że wiele instalacji jest dziś przewartościowanych. Przyjmuje się, że w nowym budownictwie w zupełności wystarczy 50-60W / m2. Przykładowo – dom o powierzchni 200 m2 z całą pewnością ogrzeje kocioł o mocy 12 kW –wyjaśnia Maciej Okuła z firmy TIS Group.
I dodaje: Co innego w przypadku starszych budynków, budowanych w latach 80. i 90. W nich z uwagi na niższej jakości materiały izolacyjne rzeczywiście potrzebna była moc na poziomie nawet 100-120 W / m2.Budynki takie po termomodernizacji wymagają mocy na poziomie 70-90W/m2
Zwróćmy uwagę na sprawność i paliwo
Moc to jednak nie wszystko. Równie istotna jest też wyrażana w ujęciu procentowym sprawność kotła, która pozwala nam zorientować się, jak wygląda relacja ilości energii uzyskanej do tej dostarczonej.
Innymi słowy – sprawność określa, w jakim stopniu wykorzystamy użyte przez nas paliwo, czyli jak dużo ciepła ze spalania zostanie przeznaczone do ogrzania domu.
- W przypadku urządzeń na paliwa stałe standardem jest sprawność w okolicach 85% - dodaje przedstawiciel Tis Group.
Jak zatem widzimy, o efektywności kotła decyduje też rodzaj stosowanego paliwa. Niezależnie jednak od tego, czy wybierzemy ekogroszek, węgiel czy drewno, kluczem do sukcesu będzie najwyższa jakość opału.
Koszty, koszty, koszty
- Jednym z elementów, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze kotła, są też przyszłe koszty ogrzewania – podpowiada Maciej Okuła.
W województwie podlaskim z tego powodu zdecydowanie najpopularniejsze są urządzenia pozwalające na grzanie domów drewnem.
- Stosunkowo niska cena paliwa to w tym wypadku nie wszystko. Dla wielu klientów kluczowe znaczenie ma również koszt samej inwestycji – kocioł na drewno to wydatek na poziomie ok. 3 tys. zł, a podajnikowy – ok. 8-9 tys. zł – dodaje na koniec przedstawiciel Tis Group.