Efekty noworodkowych sesji systematycznie pojawiają w różnych placówkach medycznych w regionie. Teraz można je spotkać w Szpitalu Wojewódzkim oraz Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Bielsku Podlaskim, szpitalach w Ełku i Sokółce. Zobaczymy je także w dwóch białostockich szkołach rodzenia – Bobas przy ulicy Starobojarskiej oraz w Szkole Rodzenia na Bema.
Fotografie przedstawiają dzieci w pierwszych dniach ich życia, zazwyczaj pogrążone we śnie. Noworodki ułożone są w wygodnych pozach, w otoczeniu miękkich materiałów. Obrazy podkreślają piękno maluchów, które właśnie przyszły na świat, bije z nich spokój i miłość.
- Zdjęcia sprawiają, że medyczne sale i hole przestają być „szpitalne”, a stają się ciepłe i przyjazne - tłumaczy ich autorka, Iwona Pajewska.
Potwierdza to Anna Kordyńska, położna oddziałowa Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku:
- Fotografie spotkały się z życzliwym przyjęciem, zarówno ze strony pacjentek, jak i całego personelu. Często obserwuję, że wywołują uśmiech na twarzach rodziców czy pracowników. Ponadto stały się dla nas ważnym elementem wystroju korytarzy i sal.
Zdjęcia zawisły również na oddziale patologii ciąży, gdzie spełniają szczególną rolę. Ich zadaniem jest dodawanie kobietom otuchy i nadziei.
- Przebywające tam mamy wyjątkowo potrzebują pozytywnego przekazu - mówi fotografka, a Anna Kordyńska dodaje: - Na oddziale patologii leżą pacjentki na różnym etapie ciąży i wiadomo, że nie wszystkie historie kończą się dobrze. Jednak nigdy nie spotkałam się z opinią, że fotografie nie pasują do charakteru tego miejsca.
Zdjęcia zostały przekazane z inicjatywy Iwony Pajewskiej, która prowadzi w Białymstoku Studio Pajewska. Fotografka od ponad 6 lat zajmuje się tworzeniem sesji noworodkowych, rodzinnych i ciążowych.
-Narodziny dziecka to wyjątkowy moment, jedyny w swoim rodzaju. To także moment, który szybko mija, maluchy zmieniają się przecież z dnia na dzień. Chcemy więc zatrzymać tę chwilę. Zatrzymać uczucia, które w tym okresie otaczają rodzinę. Pragniemy robić to w wyjątkowy, artystyczny sposób - tłumaczy Iwona Pajewska.
To nie pierwsza inicjatywa społeczna, w którą angażuje się Studio Pajewska. Od wielu miesięcy właścicielka przekazuje część swoich dochodów na rzecz różnych organizacji charytatywnych, a od grudnia 2018 roku postanowiła systematycznie wspierać podopiecznych Podlaskiego Hospicjum Dziecięcego „Obok Nas”.